Translate

niedziela, 24 czerwca 2012

Jak mówiłam w poprzedniej notce (zobacz ją koniecznie!) Amon - jego prawdziwe imię Noatak


Youkone, aby zacząć życie od nowa musiał sobie zrobić "operacje plastyczną". Po tej operacji, udał się do Plemienia Wody, gdzie założył rodzinę. Noatak był troskliwym i dobrym "dzieciakiem". Tarrlok urodził się 3 lata później. Byli szczęśliwą i troskliwą rodziną, aż do czasu kiedy.....
Co pełnię Youkone wybierał się w góry z synami, aby uczyć ich magii krwi. Przyznał się, że ma na imię
Youkone i opowiedział im swoją historię....


Noatak'owi lepiej wychodziła magia krwi niż Tarrlok'owi. Najpierw próbowali na bizonach, później na wilkach. Tarrlok nienawidził każdej sekundy spędzonej na tych lekcjach.


Na następnej lekcji, ostatniej Youkone kazał Noatak'owi sterować Tarrlokiem. Oczywiście on posłuchał się ojca, ale Tarrlok powiedział "nie". Wściekły Youkone wydarł się na dziecko, a Noatak go obronił.....



Zaczął sterować jego własnym ojcem... Później przekonywał Tarrloka, aby uciekli razem od niego. Tarrlok odmówił...odszedł. Youkone wraz z synem szukali go przez długi czas, ale go nie znaleźli. Smutny Youkone przerwał lekcje. Zrozumiał, że robił źle, choć kiedyś był potworem bardzo mocno . ich kochał.. Odszedł - zniknął 2 lata później...









AMON odebrał zdolność tkania wody Tarrlokowi i zamknął go w celi. Tylko, że był tam sam....
Tarrlok, opowiedział Korze ich historię (czyli tą powyżej)... Ona więc poszła go zdemaskować, jednak coś ją zaskoczyło... kiedy Amon zdjął maskę były blizny po oparzeniu. Amon po przegranej walce z Korrą wpadł do wody, jego maska wypłynęła na powierzchnię. Wszyscy ludzie pobiegli zobaczyć co się stało z Amonem.
Pod wodą farba - czyli jego "blizny" się zmyły...
Amon - Noatak wzleciał w powietrze (utworzył wir wodny / trąbę wodną) i wsyscy zobaczyli jego prawdziwą twarz i oczywiście, że jest magiem wody...



On w panice uciekł pod wodę, później poszedł po Tarrloka z przeprosinami i odpłynęli motorówką....
Ale Tarrlok pomimo tego, że kochał swojego brata dotknął rękawicę rażącą prądem w miejsce na paliwo. Motorówka wybuchła......
Ale spokojnie, on przeżył bo w drugim sezonie ma się znowu pojawić...












Szkoda mi go, nawet zaczynam go lubić. CZEMU?? Chyba wiem jak mniej więcej musiał się czuć po utracie rodziny. Zaczął odbierać innym magom moc dlatego, że był wściekły... gonił Korrę ponieważ kiedyś jego ojciec nalegał ich do tego/ prowadził ich aby się zemścili na AWATARZE. A wiemy, że mu go brakowało. Żal mi go, zasługuje na drugą szansę... Szkoda by było gdyby rzeczywiście umarł.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz